|
SEKS ORALNY (opis i rodzaje technik)
Chyba nie ma mężczyzny, który nie pragnąłby od partnerki seksu oralnego. Podejrzewam, że nie ma też takiego, którego marzeniem nie byłoby zakończyć zabawę tryskając w jej ustach, czuć jak ssie przy orgazmie jego członek, połyka nasienie. Jest za to mnóstwo dziewczyn, kobiet, żon i kochanek, które nie za bardzo cenią sobie taki finał. Jest też mała populacja dziewczyn, nie akceptujących pieszczot oralnych członka w ogóle. Ogólne podejście do seksu oralnego jest bardzo proste. Jeśli kobieta jest związana uczuciowo z partnerem, jeśli zależy jej na nim, jeśli akceptuje ona w pełni seks oralny i uwielbia całować wnętrze jego ud, to z radością ofiaruje mu swoje usta. Trzeba przyznać - niestety ze smutkiem, że znaczna część kobiet nie ma najmniejszego pojęcia, jak dobrze zaspokoić partnera ustami.
Na początku mała uwaga. Proszę nie traktować poniższych technik jako jedyny właściwy sposób na fellatio. W realnym życiu, często dochodzi się do własnych technik, i tych polecam się trzymać. Kolejną sprawą jest monotonia. Podczas seksu oralnego, nie stosuje się pojedynczego rodzaju stymulacji. Wykonując fellatio, często należy zmieniać techniki, tak by uatrakcyjnić wzajemne doznania partnera. Jedynym momentem, podczas którego nie zmienia się sposobu pieszczenia - to chwila orgazmu mężczyzny. Podczas orgazmu nic tak nie psuje jego przyjemności jak nagły brak stymulacji. Bez względu, czy wytrysk ma nastąpić w usta, czy na zewnątrz nie powinno się przerywać pieszczot. Jeśli ma nastąpić w ustach, to należy się postarać by ssać go i suwać w sobie nieco intensywniej i szybciej niż podczas pieszczot. Gdy kończycie na zewnątrz, pamiętajcie by pieszczoty ustami zastąpić zdecydowanymi pieszczotami ręką. Mając doświadczenie można pieścić go dłonią a jednocześnie całować ustami jądra, lub wziąć je do buzi by delikatnie ssać, czy drażnić je językiem.
Wez jego jądra delikatnie w jedną dłoń i używając tylko języka poliż łagodnie i ostrożnie całą okolicę jego penisa, a potem samego członka. Zobacz ile przyjemności da Twemu Panu pieszczota podbrzusza, a jego reakcje powiedzą Ci, które miejsca na ciele są u niego najbardziej wrażliwe. U większości mężczyzn najczulszym punktem jest miejsce, gdzie napletek łączy się z główką penisa. Pieszcząc językiem ten punkt szybko doprowadzisz swego Pana do orgazmu. Jeśli zależy ci na jak najlepszym i najpełniejszym zaspokojeniem Pana, powinnaś zgłębić jego reakcje przed orgazmem, żeby wiedzieć, kiedy ta chwila nadejdzie i przygotować się do niej. Jeśli zobaczysz albo poczujesz, że ujście cewki moczowej na czubku penisa (ta słodka dziurka) otwiera się i wydobywa się z niej kilka kropli, przygotuj się na wytrysk.
Okazując szacunek i pokorę swemu Panu, a także uwielbienie, klęknij przed nim, między jego nogami (jedna z pozycji seksu oralnego) obdarowując swego Pana największymi doznaniami i uwielbieniem w oczach. Umieść penisa swego Pana w swoich ustach, ale nie zamykaj ich. Zacznij wykonywać głową ruchy okrężne. Penis będzie się przesuwał w różne części ust. Uważaj na zęby! Za zbyt mocne podrapanie nimi delikatnych części ciała twojego Pana spotkać cię może zasłużona kara... Koła zataczaj zarówno w jedną stronę, jak i w drugą, czując penisa w swoich całych ustach, na policzkach, na języku... Pozwala to na przedłużenie przyjemności, a fachowo wykonane sprawia, że penis nie mięknie po orgazmie, co daje możliwość wielokrotnego orgazmu.
Gdy robisz loda swemu Panu nigdy nie zapominaj o jego klejnotach. Podnieś jego penisa, żeby dostać się do jąder. Poliż ich spodnią część i stamtąd przesuń swój język do czubka penisa. Jest to podobne do lizania długiego lizaka. Ta technika prowadzi do szybkiego wytrysku, niewielu mężczyzn zniesie ją przez dłuższą chwilę bez orgazmu.
Kolejny sposób na oralne zaspokojenie Pana. Wez penisa do ust, najpierw okrążając mokrym językiem jego główkę. Zamknij usta zaraz za główką i wsuń go głębiej, obejmując przy tym dłonią podstawę penisa. Jest ona względnie niewrażliwa na pieszczoty i dotyk, ale silnie reaguje na ucisk, więc obejmując ją ręką stworzysz uczucie, że cały penis jest objęty.
Dalsze pieszczoty zależą tylko od twojej wyobrazni i doświadczenia. Możesz kręcić głową na obie strony tak, żeby Twoje usta pozostawały na tej wysokości, gdzie skóra napletka łączy się z główką. Robiąc to, poruszaj w górę i w dół dłonią zaciśniętą wokół trzonu penisa. Żeby ulepszyć tą technikę i wzmocnić siłę orgazmu umieść kciuk u samej nasady penisa tak, żeby zablokować w ten sposób cewkę moczową, którą wypływa sperma. Dzięki temu nasienie nie będzie mogło się wydostać. W tym samym czasie ssij z zaangażowaniem czubek jego penisa i opózniaj przez parę chwil decydujący moment. Gdy wreszcie pozwolisz na wytrysk, będzie on silniejszy, a doznanie będzie niezwykle wzmocnione.
Włóż penisa swojego Pana do ust tak głęboko, jak ci będzie wygodnie. Otwórz bardzo szeroko usta i wciągnij w płuca dużo powietrza. Robiąc to, wysuwaj powoli penisa z ust. Powinnaś zakończyć mając między wargami sam czubek penisa a w płucach pełno powietrza. Teraz wypuszczaj powoli ogrzane powietrze, wracając przy tym wzdłuż członka i z powrotem wkładając go całego do ust. Ta bardzo przyjemna technika ostudza nieco penisa i pozwala przedłużyć przyjemność.
Obejmij penisa ustami i poruszaj szybko językiem po całej jego wrażliwej powierzchni, łącząc to z ruchami ust wzdłuż penisa oraz lekkim zaciskaniem dłoni na jego nasadzie. Możesz urozmaicić tą technikę przyciskając mocniej na zmianę kolejne palce, dzięki czemu różne partie penisa będą doznawać silniejszej stymulacji. Po jakimś czasie przejdz do zwyczajnego ssania, ta technika szybko doprowadza do wytrysku. Może zdarzyć się, że będziesz chciała doprowadzić Pana do bardzo szybkiego orgazmu, np. gdy robicie to w ukryciu w miejscu publicznym lub tuż przed jego wyjściem do pracy. Na szczęście istnieje dobra technika pozwalająca to osiągnąć. Umieść swoje usta wokół czubka penisa Pana i poruszaj nimi szybko, rozluznionymi, delikatnie, wokół całej głowy penisa, zamykając go i otwierając. Główka penisa jest bardzo wrażliwa, więc nie musisz posuwać ustami czy ręką po całej długości członka by doprowadzić Pana do rozkoszy.
Te techniki to podstawa. Dopóki ich nie opanujesz, nie posuwaj się dalej.
Na pewno wielokrotnie podczas seksu oralnego spotkałaś się z odruchem wymiotnym. Jest to naturalna reakcja obronna organizmu, jednak da się ją przezwyciężyć lub opanować. Większość mężczyzn chce wsunąć swojego penisa do ust w całości, szczególnie w chwili wytrysku, jednak jama ustna jest krótsza niż przeciętny penis, dlatego też penis dostaje się do gardła, uderza w jego tylnią ściankę, powodując wspomniany wyżej odruch wymiotny, dławienie się, łzawienie...
Największą przeszkodą, żeby "przedłużyć" jamę ustną o gardło i przełyk jest to, że gardło jest ustawione pod kątem około dziewięćdziesięciu stopni wobec jamy ustnej. Tak więc musisz tak odchylić głowę do tyłu, by gardło i jama ustna, oraz dalej przełyk tworzyły w przybliżeniu prostą linię.
Żeby uniknąć odruchu wymiotnego musisz też przez cały czas pozostać rozluzniona, nie stresować się, nie wykonywać gwałtownych ruchów ciałem ani tym bardziej głową czy językiem. W tej pozycji powinnaś być całkowicie bierna i pozwolić Panu, by sam poruszał się w twoich ustach w pasującym mu tempie. Jeśli twój Pan jest doświadczony zacznie ruszać się powoli, szczególnie wiedząc, że robisz to pierwszy raz. Jedyną zasadą, której powinniście bezwzględnie przestrzegać jest utrzymywanie tego samego kąta ruchu penisa przez cały czas. Pamiętaj, żeby być ciągle rozluznioną. Nie bój się, że w momencie wytrysku zakrztusisz się nasieniem. Wytryśnie ono poza miejscem, które jest wrażliwe na odruch wymiotny, już za gardłem i tchawicą i popłynie prosto do żołądka.
Jeśli już przyzwyczaiłaś się do brania go głęboko do gardła, może zrobisz coś, co Panu sprawi olbrzymią rozkosz. Wez członka głęboko w usta tak, by twój nos był zanurzony w jego włosach łonowych. Nakreśl na jego łonie nosem poziomą ósemkę. Rób to nadal, gdy on powoli posuwa twoje gardło.
Nie wszyscy są w stanie nauczyć się brania członka do gardła. Często wymaga to wielu prób. Nie zrażaj się, gdy ci z początku nie wychodzi i nie próbuj niczego na siłę. Dobry Pan będzie cierpliwie z tobą ćwiczył, nagradzając widoczne postępy. Dzięki temu do kolejnych prób będziesz podchodzić bardziej rozluzniona i szybko okaże się, że potrafisz połknąć całego członka swego Pana.
Wytrysk! "Do buzi" czy na zewnątrz? Kolejna trudna do rozstrzygnięcia kwestia. Z całą pewnością ty pragnąłbyś przeżyć orgazm w kobiecych ustach. Chciałbyś być pieszczony, ssany podczas wytrysku, który dla ciebie jest kulminacją orgazmu.
Sytuacją idealną jest, gdy partnerka nie ma nic przeciwko takiemu zakończeniu seksu oralnego, gdy akceptuje wytrysk partnera w usta, gdy nie ma nic przeciwko połknięciu jego nasienia. Muszę przyznać, że na mężczyzn wyjątkowo silnie działa świadomość tego, że orgazm nastąpił w kobiecych ustach, i to, że partnerka połknęła nasienie.
Jeśli kobieta za nic nie ma ochoty połknąć nasienia, zawsze można "pozwolić" partnerowi wypłynąć z ust na członek. Ewentualnie, gdy nawet myśl o wytrysku do buzi budzi zastrzeżenia, można zaaranżować seks oralny tak, by sam wytrysk nastąpił na przykład pomiędzy piersiami, na brzuszek, łono czy po prostu w bliżej nieokreśloną "przestrzeń ciała". Niekiedy to facet preferuje inne niż usta miejsca na wytrysk nasienia. Często jest to kobieca twarz, włosy, piersi.
Teraz zwróćmy uwagę na inną część anatomii, której nie należy ignorować - klejnoty rodzinne. Wiele osób nie uważa jąder za strefy erogenne, ale to nieprawda. Jest to jedna z najwrażliwszych części ciała mężczyzny, bardzo czuła na dotyk, pieszczoty, lizanie, ssanie... Zacznij od delikatnego lizania jąder i brania ich do ust. Pośliń je wcześniej obficie, szczególnie jeśli twój Pan nie jest tam ogolony. W tym czasie możesz pieścić rękami jego sutki lub penisa. Bądz bardzo delikatna, muskaj te klejnoty niemal samymi wargami i czubkiem języka.
Pamiętaj, że jądra są bardzo wrażliwe na ból. Jeśli go zadasz, twój Pan straci zaufanie i spotka cię zasłużona kara. Gdy zaufanie już będzie pełne, możesz wziąć oba jego jądra do ust naraz pamiętając, by przedtem je obficie zwilżyć. Mając oba klejnoty w ustach, poruszaj delikatnie językiem, kręć nim w kółko, ocieraj je o siebie oraz o wewnętrzną stronę swoich policzków... Uważaj tylko przy tym na zęby!
RODZAJE TECHNIK:
Lizak.
Trzymając penis w dłoni partnerka liże główkę tak jakby lizała lizaka lub loda.
Motyle skrzydła.
Technika polega na lizaniu spodniej części penisa od nasady do żołędzia. Przy odrobinie wprawy można wykonać ją bez pomocy rąk. Doskonała technika rozpoczynająca seks oralny, lub gdy partner stoi a partnerka klęczymy przed nim.
Młynek.
Trzymając podstawę penisa w dłoni partnerka wkłada go w usta, a następnie obraca nim w buzi kolistymi ruchami. Podczas ruchów pomaga sobie językiem uciskając i trąc zamknięty w ustach członek.
Przygryzanie boku.
Partnerka trzyma główkę penisa w palcach a ustami całuje nasadę członka od czasu do czasu leciutko zaciskając na nim usta/zęby. Należy pamiętać by nigdy nie zaciskać zębów na moczowodzie po spodniej części członka, gdyz może to sprawić ból.
Uciskanie wewnątrz ust.
Partnerka wkłada penis do ust, zaciska mocno usta i wysuwa go z nich.
Uciskanie na zewnątrz.
Partnerka zaciska usta na czubku członka i całując (lekko ssąc) wsuwa go do środka starając się zaciskać usta.
Ocieranie językiem.
Partnerka całuje czubek penisa, a następnie liże kolistym ruchem wokół żołędzi, dość mocno przyciskając język do członka.
Całowanie.
Partnerka przyciska główkę penisa do dolnej wargi ust, a następnie całuje mocno główkę, tak jakby całowała twoją dolną wargę.
Ssąc owoc mango.
Partnerka wkłada penis do połowy jego długości a następnie rytmicznie, mocno ssie. Niektórzy partnerzy lubią by wsunąć w usta jedynie główkę, językiem zatkać dziurkę na czubku członka i dopiero wtedy ssać.
Połykanie.
Partnerka wsuwa cały członek do ust tak jakby chciała go połknąć.
Głębokie gardło.
Partnerka wkłada członek partnera głęboko do gardła, tak by nosem (lub brodą w zależności od ułożenia partnera) dotknąć jego podbrzusza. Technika bardzo podniecająca dla mężczyzny, jednak wymaga od partnerki treningu, by powstrzymać odruch wymiotny. Nie jest trudna do opanowania.
Kreśląc ósemkę.
Jeśli partnerka potrafi wziąć członek partnera głęboko do gardła i nie sprawia jej to kłopotów, to może zastosować bardzo podniecającą dla partnera technikę. Leżąc pomiędzy jego rozłożonymi nogami wkłada sobie członek głęboko do gardła, tak by nosem dotknąć jego podbrzusza. Następnie kręci głową tak, by noskiem kreślić na jego podbrzuszu ósemki. Ciągle wykonując ten ósemkowaty ruch powoli wysuwa penis z ust i ponownie bierze go głęboko w gardło. Mając go całego w środku, warto otworzyć na chwilę usta i mocno zassać tak dużo powietrza jak potrafi. Chłodzące uczucie przepływu powietrza po schowanym w gardle penisie daje partnerowi wyjątkowo stymulujące doznania. Jest to trudna do opanowania technika, ale należy do jednych z najbardziej stymulujących dla partnera. Warto poćwiczyć.
Naciąganie członka.
Technika łącząca stymulację dłońmi ze stymulacją ustami. Partnerka chwyta penisa u podstawy dłonią i przesuwa ją mocno zaciskając palce ku górze. Gdy jedna z dłoni znajduje się już przy żołędziu ujmuje penis drugą i powtarza ten sam ruch. Podczas tego swoistego dojenia może trzymać czubek żołędzia w ustach ssąc go lub liżąc, bądź też na przemian ssać go i stymulować dłońmi. W przypadku tej techniki zaleca się stosowanie dodatkowego nawilżenia.
Odsłanianie żołędzi
Technika podobna do poprzedniej z tą różnicą, że tym razem dłonie podróżują od żołędzi ku nasadzie.
Stosunek w usta
Leżąc podparta na poduszkach u wezgłowia łóżka kobieta bierze członek klęczącego przed jej twarzą partnera. Partner wykonuje w ustach partnerki ruchy frakcyjne jak przy klasycznym stosunku. Ponieważ ciężko jest ciągle zaciskać na nim usta warto przekręcić lekko w bok głowę, tak by członek ocierał się o wnętrze ust.
Stosunek w usta, głebokie gardło
Wariantem pozycji jest sytuacja gdy partnerka leży na wysokim łóżku lub stole na plecach a głowę ma przewieszoną poza krawędź. Partner kocha się w ustach, uważając by nie wsunąć się za głęboko. Dobra pozycja do "głębokiego gardła", jeśli partner umie opanować się i nie wsuwać w usta partnerki zbyt gwałtownie.
Opóźniony wytrysk
Partnerka pieści partnera tak, by prawie doprowadzić go do orgazmu, a następnie uciska mocno palcami przestrzeń pomiędzy moszną a odbytem, powstrzymując jego wytrysk. Partnerka operację powtarza kilkukrotnie, by w końcu pozwolić partnerowi na wytrysk. Technika trudna do opanowania, bo wymagająca perfekcyjnego poznania reakcji partnera i mowy jego ciała.
Kotka goniąca mysz
Technika angażująca całe ciało partnerki. Po wstępnych pieszczotach oralnych, gdy członek partnera osiągnie pełny wzwód a podniecenie jest już wyraźne, zaczynamy zabawę w kotkę i mysz. Myszką jest członek partnera, kotką twarz partnerki. Partnerka przytula się policzkiem do członka przyginając go ku brzuchowi partnera. Ocieram się twarzą o niego, liże języczkiem, przesuwa noskiem w inne miejsce. Ciągle stymuluje go ocierając o członek twarz, usta, język. Co jakiś czas partnerka połyka go, przygryza, liże i ssie. Jest to wspaniała zabawa w trakcie seksu, a przy odrobinie wprawy cudowny sposób na przeciągnięcie przyjemności partnera i jego orgazm, gdy kotek wreszcie złapie myszkę.
Ciepło - zimno
Partnerka pieści członek partnera w ustach ssąc mocno jak owoc mango. Po chwili wysuwa go z buzi i delikatnie dmucha, by partner poczuł zimno na mokrym od śliny członku. Ponownie bierze go do buzi i namiętnie, intensywnie ssie. Technika pozwala oddalić moment orgazmu i sprawić, że będzie on odbierany jako bardzo intensywny gdy nastąpi.
Pomiędzy piersiami a brzegiem pucharu
Partnerka leży na wznak, z mocno przyciśniętą do piersi głową. Partner siada na nią przed twarzą. Trzymając główkę penisa w ustach ona zaciska na jego korzeniu piersi. Stroną aktywną jest partner, który odbywa z partnerką stosunek międzypiersiowo-oralny. Pozycja bardzo niewygodna dla kobiety, sprawiająca jednak dużo przyjemności dla facetów uwielbiających kobiece piersi.
Jedwabisty dotyk
Partnerka masturbuje partnera jedwabną lub satynową bielizną, delikatnie całując czubek jego penisa.
Ściskanie gron
Podczas wykonywania przez partnerkę, mocnych posuwistych ruchów ustami na penisie partera, za każdym pchnięciem kobieta ściska delikatnie jądra trzymane w dłoni. Pod koniec, przed i podczas orgazmu, trzyma jądra pewnym, mocnym uchwytem stopniowo zwiększając uścisk. Ważne jest by partnerka wiedziała, jak daleko może się posunąć. Trzeba poznać, jak mocny uścisk dla partnera jest rozkoszą a kiedy zaczyna się dyskomfort.
Ssanie jabłuszek
Parterka bierze jedno, lub oba jądra do ust i połykając je delikatnie naciąga. Można też ssać jądra i obracać je w ustach językiem. Wszystko delikatnie i z wyczuciem.
Ssanie mleczka
Podczas orgazmu partnera, kobieta trzyma jego członek w ustach ssąc tryskające nasienie. W zależności od preferencji, partnerka może pozwolić mu spływać po jej twarzy, bądź też połykać je w całości.
Na kotkę
Podczas wytrysku partnerka pieści partnera dłonią, a języczkiem liże tryskającą końcówkę członka tak jak kotek chłepcze mleko.
Fontanna
Podczas wytrysku partnerka pieści partnera dłonią starając się by stróżki nasienia trafiły do jej otwartych ust.
|
|